Z dala od świateł
Carl Hooper, były policjant z Chicago, mieszka na irlandzkiej wsi. Potrzebuje wytchnienia, aby ułożyć sobie życie po rozwodzie i pracy, która zabrała mu niewinność oraz spokój ducha. Jednak gdy miejscowy chłopiec opowie Hooperowi o swoim zaginionym bracie, instynkt gliniarza zwycięży. Chcąc czy nie chcąc, były policjant wraca do pracy, aby odkryć, że w jego fachu ie istnieje słowo „były"... Z dala od świateł to książka taka, jak jej autorka, Tana French: trochę amerykańska, trochę irlandzka, łącząca dynamiczną akcję z fragmentami budowania klimatu i napięcia. Samo zawiązanie intrygi przypomina swoisty western, gdy stary rewolwerowiec daje się namowić na „tę jeszcze jedna robotę".
Ale na stronach powieści znajdziemy dużo więcej. Sporo mroku, opisu małej, zamkniętej społeczności, ale też budującą opowieśc o honorze i obowiązku.